|
|
URZĄD GMINY GRONOWO ELBLĄSKIE
PAN MIROSŁAW DYBOWSKI
PAN TADEUSZ KAMIŃSKI
PAN JANUSZ ZAJĄC
----------------------------------------------------
Wszystkie zdjęcia umieszczone na stronie są własnością klubu GLKS POMOWIEC GE.
Kopiowanie i rozpowszechnianie bez zgody klubu ZABRONIONE
----------------------------------------------------------------------
Wsparcie dla klubu:
Powiślański Bank Spółdzielczy o/ w Gronowie Elbląskim
04 8300 0009 0091 6952 2000 0010
z dopiskiem "GLKS POMOWIEC"
VICTORIA RYCHLIKI - GLKS POMOWIEC GE 5:4 (2:2)
W.Sądej
T.Zając, M.Jasnoch (M.Śledź), K.Kotowski, T.Kowalczyk,
P.Zając (P.Bieńko), A.Wołyniec (K.Piotrowski), W.Świniarski, M.Mieszko (A.Jankowski),
M.Bucholc, M.Zając
Bramki:
M.Bucholc, A.Jankowski, K.Piotrowski i Eugeniusz Samobój.
Asysty:
P.Zając, M.Zając, P.Bieńko i M.Bucholc.
Opis meczu w komentarzach Piotera z Łączności.
Zagrajcie swoje i będzie dobrze! Nie ma opierdalania sje! Po lidera!
Jedziemy, wypruwamy z siebie żyły i dajemy wszystko co mamy, tak żeby wracać autobusem w przednich nastrojach!
musicie wygrać bo te bladzie nie zasłużenie są na pierwszym miejscu pozdrawiam KIBIC CRESOVI
Trzeba się obudzić i wygrać pozostałe mecze, bo awans ucieka.
Początek był dobry, grę trzymaliśmy z dala od naszej bramki,szybko strzelone dwa gole, potrafiliśmy kontrolować grę w pewnym stopniu, choć daleko nam było do spokojnej wymiany piłki. Gospodarze od 1 do 90 minuty grali to samo - na dzika, na raz. Wydaje mi się, że wszystko zawaliło się po kuriozalnym golu na 1-2,wtedy w nasze szeregi wkradł się chaos i zdenerwowanie.Za chwilę 2-2 kolejna frajerska
bramka.Od stanu 1-2 zaczęliśmy grać naprawdę źle, gracze z pomocy nie trzymali swoich pozycji przez co obrońcy co chwilę dostawali sytuacje 2 na 2, 3 na 3 i popełniali błędy. Łatwe straty w środku i co chwila kontra rywali.Co mnie zirytowało najbardziej zaczęliśmy robić w grze defensywnej to co gospodarze -na raz,bez asekuracji.Oni grają tak pewnie cały czas,my wyraźnie im w tej grze ustępowaliśmy
W przerwie niestety z Y mieliśmy rację - z taką grą o dobrym wyniku nie ma co marzyć. Gol na 3-2, obserwowałem Kombiego w tej sytuacji i kogo on wtedy krył i po co się wyrywał cofając się znacznie przed uderzeniem piłki z wolnego, niech pozostanie jego tajemnicą. 3-3 Jankes zrobił swoje w zamieszaniu i była jeszcze szansa na korzystny wynik. Niestety za chwilę M. Bucholc dał się zawinąć na raz,
gość uderzył a Wojtek coś niemrawo się rzucał na tą piłkę - 4-3. Chcieliśmy chyba od razu odrobić straty i rzuciliśmy się na hurra na rywala, zero asekuracji, szybka wymiana piłki rywali, ładna kontra 5-3. Znowu Kombi nie utrzymałeś linii, a byłby spalony - masz tak grać bardziej z tyłu czy to Twój nawyk? Potem jeszcze Kamil dał nadzieję na remis, ale czasu już nie starczyło na zdobycie 1 punktu.
Uczciwie trzeba przyznać, że gospodarze byli lepsi. Wielka szkoda, bo byli jak najbardziej do ogrania, grali prostą szybką piłkę do przodu, atakowali z dużą agresją, a nam najwyraźniej taka gra nie pasowała. Co się rzucało u nas w oczy to niesamowita panika i brak dokładności w wielu sytuacjach. Weźmy takiego lewego obrońcę, nie wiem czy chociaż raz dokładnie podał w drugiej części meczu,za każdym
razem do przodu na pałę, więcej spokoju i pewności chłopie, bo stać Cię na to. Niestety słaby mecz środkowych obrońców,o Kombim pisałem, Bob również zadziwiająco niepewny, dwie pierwsze bramki po części jego, do tego mnóstwo interwencji średnio i mniej udanych. Jeden z gorszych spotkań w jego wykonaniu. Na tle całej defensywy całkiem solidnie zaprezentował się Tomek. Niestety linia pomocy nie była
w stanie opanować chaosu.ARek bez rażących błędów, ale ogólnie schowany,mało widoczny. Przy nim młody chłopak walczył starał się,ale w dwóch kluczowych sytuacjach walił z 25 metrów, a miał Pawła (w 1 połowie) i Maćka (w drugiej) wychodzących bez krycia do prostopadłych piłek.Strzał nie jest błędem, ale warto czasami podnieść głowę. Maciek też game to forget. W pierwszej połowie nie dostawał piłek
w drugiej cofnął się do 2 linii, ale też nie potrafił chociaż na chwilę uspokoić chaosu. rnOgólnie na pewno chłopaki czują, że stać ich na znacznie lepszą grę, sami wiedzą jakie popełnili błędy, a jak nie to trener ich szybko uświadomi.Teraz trzeba się skupić na pozostałych meczach,zapomnieć na chwilę o hypowanym awansie, pełna koncentracja na każde kolejne spotkanie.Będzie lepiej - musi być!
Pozdrowienia dla GLKS, kibice I liga!!! Ciekawy mecz, niesamowite emocje! Przed nami jeszcze kilkanaście bitew. Liczę, że damy rade. Pozdro dla grajków ;) Vincent
Dobrze widzę? Generał Italia w avatarze?!
A-klasa » Grupa 2 | ||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
|
GLKS Pomowiec GE | 2:0 | Iskra Smykówko |
2019-10-27, 14:00:00 |
||
oceny zawodników » |
Najbliższa kolejka 12 | ||||||||||||||||||
|
Ostatnia kolejka 11 | |||
| |||
| |||
| |||
| |||
| |||
|
dzisiaj: 2, wczoraj: 837
ogółem: 1 647 657
statystyki szczegółowe